niedziela, 26 października 2014

I liga Krakowska turniej 2

     Kopiąc sobie zbiornik na wodę koło mojego domu, praca tak mnie pochłonęła, że całkowicie zapomniałem o bożym świecie. Ledwo zdążyłem się obejrzeć, a była już 16.30 i trzeba było pomykać na turniej. Talia w rozsypce nie wróżyła sukcesów, więc siadłem szybko do składania nowego decku.
Na turnieju zjawiło się 17 osób co było dla mnie miłym zaskoczeniem jak na tak młodą scenę. W większości gry były na wysokim poziomie, a deck naprędce sklecony okazał świetną eldarską maszynką do zabijania warlordów.

Nie ma zabawy bez zombie.

piątek, 10 października 2014

I turniej Ligi Krakowskiej

   
     Po długich miesiącach oczekiwania na Podbój w końcu nadszedł czas rozegrać pierwszy turniej ligowy. Stara gwardia inwazyjna stawiła się w mocy 10 woja co razem z nowymi graczami dało nam wynik 14 graczy na pierwszym turnieju. Rundy rozgrywaliśmy do 1 wygranej, a laur zwycięstwa przypadł tym razem Dashiemu. Zapraszam na relacje.

Podbój czas zacząć!

sobota, 4 października 2014

Szkolenie rekrutów w Dragonusie


Dzień 1 - piątek.

     Czytając porankiem pocztę, którą dostarczył mi gołąb z gmaila natknąłem się na długo wyczekiwane nowiny - podbój był do odebrania w sklepie. Po zabójczo długim 10-minutowym wykładzie przedzwoniłem do Szymussa, z pytaniem czy nie poteścił by na nowiutkich core setach. Poza tym musiałem się nauczyć grać żeby szkolić ludzi. Odebrałem paczkę ze sklepu i pospieszyłem do kanciapy Orga. Okazało się jednak, że nieprędko przyjdzie mi się nacieszyć rozgrywką. Wreck-It Ralph okazał się całkiem przyjemnym filmem.